31-08-2016
„Muzyka uniesień” koncert z Elbląską Orkiestrą Kameralną

31 sierpnia 2016 r. w sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego w Elblągu zagraliśmy koncert pt. "Muzyka uniesień". Podczas tego wieczoru publiczność usłyszała kompozycje z różnych stron świata, w tym arcydzieła muzyczne światowego kina.

 

Wystąpili:

 

Hadrian Filip Tabęcki - fortepian, aranżacje, kierownictwo

Grzegorz Bożewicz - bandoneon, akordeon

Piotr Malicki - gitara

Elbląska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Sebastiana Perłowskiego

 

Kilka słów na temat naszego koncertu z elbląskiego portalu Portel.pl :

Koncertowo pożegnali wakacyjne noce i dnie

Smyczki poszły w ruch, aby osłodzić publiczności gorzki koniec wakacji. Uczta muzyczna, którą wczoraj (31 sierpnia) zaserwowała Elbląska Orkiestra Kameralna, przypadła do gustu nie tylko melomanom, lecz także miłośnikom kina. Zaproszeni na tę okazję instrumentaliści przywieźli ze sobą dźwięki m.in. z Francji, Rumunii, Urugwaju czy Bałkanów.

Nieobecni niech nie żałują „letnich dzionków, róż, poziomek i skowronków”, lecz tego, że wczoraj o godz. 19 nie pojawili się w Sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego w Elblągu. Tego wieczoru EOK towarzyszyli trzej muzycy: Hadrian Filip Tabęcki (fortepian), Grzegorz Bożewicz (bandoneon / akordeon) i Piotr Malicki (gitara). Koncert „Muzyka Uniesień” pod batutą charyzmatycznego Sebastiana Perłowskiego, jak obiecywali organizatorzy, wywołał całą gamę emocji.

Początek koncertu to zagrane walce, m.in. z filmu „Trędowata”, „Noce i dnie” czy „Amelia”. Potem przyszła kolei na nieco skoczniejsze dźwięki. W tej części serce publiczności skradły tanga i utwór Gorana Bregovića. Energiczna muzyka zachęcała do tańca, jednak jak przystało na koncert kameralistów – wzruszona widownia w skupieniu wysłuchała kolejnych wykonów. Ostatnią sekwencją tego wieczoru było zaprezentowanie muzyki filmowej. Na pewno nie było to dla EOK „Mission Impossible”. W tej części pierwsze skrzypce chciał zagrać Janosik, któremu po piętach deptała Różowa Pantera. Nie zabrakło przystojnych kawalerów: Jamesa Bonda i Pan Wołodyjowskiego – to oni zagrali „Vabank”. Kto był zmęczony przygodami „Czterech pancernych i psa”, mógł odpłynąć przy utworach ze ścieżki dźwiękowej „Titanica”. 
- Ja też się uczę grać na skrzypcach! - opowiadał 4-letni Wiktor, który przez ponad dwie godziny z zapartym tchem obserwował orkiestrę. – Bardzo mi się podoba, kiedyś byłem na podobnym koncercie z moją grupą z przedszkola.
- Świetna muzyka z wielu stron świata – dzielił się wrażeniami po koncercie pan Michał. - Jak zawsze EOK zagrała na bardzo wysokim poziomie. Nasi kameraliści dbają, aby ich repertuar był bardzo różnorodny. Uważam, że należy to docenić! Za każdym razem mnie zaskakują.

Wielkie brawa!


     
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej

Anna Kaniewska

 

link do artykułu:

www.portel.pl/kultura/koncertowo-pozegnali-wakacyjne-noce-i-dnie/92442